Makijaż biznesowy, czyli… jaki? Na to i na inne, najczęściej zadawane pytania odpowie Emilia Różycka – dyplomowana wizażystka z 7-letnim doświadczeniem w makijażach ślubnych, okolicznościowych, oraz na potrzeby sesji zdjęciowych i nagrań.
Emilia – jesteś autorką prawie wszystkich makijaży widocznych na moich zdjęciach, współpracujemy razem już prawie 5 lat! Wiele z pytań naszych klientów powtarza się praktycznie na każdym zleceniu, dlatego pomyślałem, że warto nasze przemyślenia zebrać w jedną całość i opublikować na moim blogu 🙂
Na początek klasyka gatunku. Siada na Twoim krześle mężczyzna i pyta, czy jemu też pomalujesz usta i rzęsy – co odpowiadasz? :)))
Haha, tak! Usta, rzęsy i koniecznie niebieski eyeliner :))
A tak na poważnie, zacznijmy od określenia czym tak na prawdę jest makijaż biznesowy kobiety. Czym różni się od makijażu na ślub/imprezę?
Faktycznie, jeśli chodzi o różnice między makijażami do zdjęć i na imprezę – jest to jedno z pierwszych i najczęściej pojawiających się pytań, jakie słyszę od klientek. Makijaż biznesowy, czy fotograficzny zdecydowanie różni się od klasycznego makijażu wieczorowego. Ilość różnic zależy oczywiście też od zawodu jaki wykonujemy, ale o tym za chwilę.
Zacznijmy przede wszystkim od tego, że zupełnie inaczej wykonam makijaż, który ma wyglądać dobrze w świetle mocnych lamp błyskowych przez godzinę czy dwie, aniżeli makijaż ślubny, który ma wyglądać dobrze przez 20h na żywo i na zdjęciach we wszystkich możliwych warunkach oświetleniowych. Jako ex-fotograf ślubny na pewno wiesz o czym mówię! Co ważne – w naszym przypadku skupiam się na tym, aby makijaż biznesowy wykonany przed sesją u Ciebie wyglądał super NA ZDJĘCIU, dlatego często mówię naszym klientom, żeby po makijażu nie przeglądali się w lustrze, tylko na Twoim monitorze 🙂
Przede wszystkim, dla mnie (bo każda wizażystka może mieć nieco inne podejście do makijażu i jest to jak najbardziej OK :)) makijaż biznesowy ma podkreślać spojrzenie fotografowanej osoby, ale nie odwracać uwagi odbiorcy od kompetencji i treści, które nasza klientka ma ostatecznie do przekazania. W skrócie chodzi o to, by podkreślić atuty danej osoby, wydobyć jej ciekawe cechy, równocześnie jej nie przemalowując. Nie spodziewajmy się rozbudowanego smoky eyes, brokatu i rozświetlacza na dekolcie. Po pierwsze, przy wielu zawodach taki wygląd jest “nie na miejscu”, po drugie – istnieje ryzyko, że to co mamy do powiedzenia, przez niedopasowany wizerunek zejdzie na drugi plan.
Co masz na myśli mówiąc “nie na miejscu”?
Mam tu na myśli to, że np. lekarka w kitlu, ze stetoskopem na szyi wyglądałaby zabawnie w rozświetlonym dekolcie i tęczowym smoky eyes. Lekarka nigdy nie wygląda tak w pracy, więc zdjęcie od razu wydaje się nieautentyczne. Właśnie o to chodzi w makijażu biznesowym – mamy wyglądać autentycznie, ale też możliwie jak najbardziej korzystnie! 🙂
A co z makijażem męskim, jak on wygląda? Wielu z naszych wspólnych klientów (nie licząc osób publicznych, dla których mieliśmy okazję pracować) ma makijaż wykonywany po raz pierwszy. Czego może spodziewać się mężczyzna siadając na Twoim krześle?
Faktycznie, wielu mężczyzn ma wątpliwości co do makijażu męskiego fotograficznego. Na początek zawsze takich klientów uspokajam! Wielu z nich, jeśli ma już doświadczenia z makijażem (a było to najczęściej w TV), to nie wspomina ich pozytywnie. Osobiście nie jestem fanką mocno kryjącego makijażu u mężczyzn (mówię tu oczywiście wyłącznie o zdjęciach!), dlatego Panowie – nie musicie obawiać się przesady. Mam też już swoje sprawdzone triki z których korzystam, aby makijaż na zdjęciu nie był widoczny “na pierwszy rzut oka”. Jeśli klient nadal nie jest uspokojony, wtedy wspominam o swoim doświadczeniu w makijażu mężczyzn – zawsze pomaga 🙂
Wiemy już zatem czym jest makijaż biznesowy, fotograficzny. Jak się do niego przygotować? Czy skórę przed makijażem (i sesją) należy specjalnie przygotować?
Zarówno przed makijażem, jak i sesją zdjęciową najważniejsze jest nasze dobre nastawienie i zaufanie do specjalistów, w ręce których się oddajemy! W swoich profesjach działaliśmy jeszcze zanim się poznaliśmy, więc mamy w tym naprawdę spore doświadczenie. Po tylu latach po prostu wiemy, co wygląda na zdjęciach dobrze 😉 Poza dobrym nastawieniem i dozą zaufania przyda się trochę pielęgnacji 🙂 Kilka dnia przed sesją warto szczególnie zadbać o dobry sen, nawilżenie twarzy z zewnątrz (kremy) i wewnątrz (odpowiednia ilość wypitej wody). Proste i oczywiste, a dzięki temu na zdjęciach wyglądamy na wypoczętych.
Delikatny makijaż przed wizytą u wizażystki to must have czy strzał w kolano? 😉
To zależy 🙂 Często klientki, które nie przeczytają naszego poradnika, przychodzą do mnie na makijaż w swoim “typowym”; makijażu dziennym, aby pokazać mi jak malują się na co dzień.
I jest to super pomysł! Dzięki temu wiem, jakie przyzwyczajenia ma klientka, co jej się na co dzień podoba itd. Lepiej jednak przyjść na makijaż saute – unikniemy dzięki temu niepotrzebnych podrażnień spowodowanych dodatkowym demakijażem i zostanie nam więcej czasu na zrobienie dopracowanego makijażu biznesowego. W zamian proszę często klientki o pokazanie swojego zdjęcia w dziennym makijażu.
A co z zabiegami kosmetycznymi? Czasem przed ważną sesją chcemy zrobić coś EKSTRA 🙂 Czy to dobra decyzja?
Przed sesją nie polecam eksperymentować. Inwazyjne zabiegi na twarz, masaż kobido i nowe (nieprzetestowane przez nas wcześniej) kosmetyki lepiej przetestować PO sesji zdjęciowej.
Dodatkowo, z naszego bogatego doświadczenia wynika, że wyrywanie ósemek również lepiej zaplanować PO sesji zdjęciowej 😉
Dużo kobiet korzysta obecnie z usług przedłużania rzęs czy depilacji brwi. Ile wcześniej należy wykonać taki zabieg?
Generalnie wizyty u specjalistów polecam odbyć kilka dni przed sesją. Dzięki temu unikniemy widocznych zaczerwienień, podrażnień, opuchnięć czy alergii, jednocześnie efekty wykonanych zabiegów będą pięknie widoczne na zdjęciach.
Fryzjer czy też barber – przed czy po wizycie u Ciebie?
Panowie korzystający z usług barbera/fryzjera mogą skorzystać z usługi w dzień sesji. Warto jednak zadbać o to, aby na wizytę u wizażystki przyjść bez resztek włosów, które nie rosną już na Waszej głowie 🙂 Panie – modelując włosy u fryzjera, najlepiej udać się do fryzjera bezpośrednio przed makijażem. Zapewni Wam to trwałość i świeżość fryzury, a co najważniejsze nieuszkodzony makijaż. Fryzjer po makijażu (czyli odwrotna kolejność wykonanych usług) zazwyczaj skutkuje dużą ilością lakieru na twarzy i zmytą częścią makijażu, zwłaszcza przy linii włosów!
Jak się ubrać na wizytę u makijażystki? Nie raz okazało się, że ma to znaczenie. 🙂
Haha, fakt – zdarzały się golfy, z których wspólnie “uwalnialiśmy” klientów i klientki 🙂 Najbardziej rekomenduję rozpinane bluzy lub koszule, które po pierwsze łatwo rozpiąć podczas wizyty u makijażystki, po drugie – łatwo zdjąć przed sesją bez uszkodzenia makijażu. Jeśli na sesji planujesz wystąpić w rozpiętej koszuli lub bluzce z dekoltem – na makijaż przyjdź w ubraniu z minimum tak samo dużym dekoltem. Przestrzegam przed wszelkiego rodzaju golfami i ciasnymi swetrami, które są główną przyczyną uszkodzenia makijażu podczas przebierania się.
Nasz klient jest już po makijażu i sesji zdjęciowej. Pytanie, które wtedy słyszę najczęściej to “Jak to teraz zmyć!?” 🙂 Opowiedz – jak najlepiej zmyć makijaż wykonany przez profesjonalistkę? Domyślam się, że taki makijaż zmyć ciężej, niż lekki makijaż wykonywany na co dzień?
Tak! Makijaż biznesowy, to zazwyczaj makijaż baaardzo trwały i wodoodporny. Do jego zmycia trzeba użyć nieco cięższe działa, niż sama woda i nerwowe pocieranie twarzy w biurowej toalecie 🙂 Jeśli jestem obecna do końca grupowej sesji zdjęciowej – najczęściej pomagam męskiej części w demakijażu lub instruuję jak zrobić to w domu. Każdy klient indywidualny dostaje także instrukcję demakijażu w naszym mini poradniku 🙂 O demakijażu warto pamiętać, ponieważ całkowite pozostawienie makijażu na noc lub niedokładne zmycie makijażu może poskutkować powstaniem niedoskonałości na skórze.
Dziękujemy za te wyczerpujące odpowiedzi. Czy chciałabyś coś jeszcze dodać na koniec?
Pamiętajcie, że to JAK przygotujecie się do zdjęć jest najważniejsze! Decydując się na sesję zdjęciową warto wycisnąć z niej jak najwięcej dobra dla siebie 🙂 Przed sesją przeczytajcie nasze poradniki, dajcie sobie czas na przygotowanie się i na osiągnięcie wymarzonego zdjęcia! Nic nie przychodzi od razu, i jak sam często mówisz – sesja zdjęciowa to proces! TRUST THE PROCESS 😀
Dzięki Emilia, za rozmowę. Z pewnością rozwiałaś wiele wątpliwości naszych klientów odnoście makijażu pod biznesowe sesje zdjęciowe. Do zobaczenia na kolejnym zleceniu.;)
PS. Odpowiedzi na większą ilość pytań znajdziecie w poradniku “Jak przygotować się do makijażu biznesowego”, który wysyłam Wam przy rezerwacji sesji zdjęciowej. Jeśli macie dodatkowe
pytania – odsyłam Was na stronę Emilii Różyckiej i jej profil na Instagramie.
Podobne artykuły:
Fotografia wizerunkowa to nie zdjęcia do dowodu.